Często zastanawiamy się, czy odporność mamy w genach, czy może na
odporność pracujemy przez całe nasze życie? Mimo, że nie da się tego
jednoznacznie rozstrzygnąć, to pewne jest, że nawet najbardziej genetycznie
odporni polegną w walce z wirusami i infekcjami, jeśli nie przyłożą się do
dbania o swoja odporność. Większość ludzi nie ma jednak wyboru, bowiem stan
środowiska i szkodliwe zmiany cywilizacyjne produkują osoby, które nie są
odporne (otyłe dzieci, epidemie alergii itp.).
Z tego wynika, że za odporność swojego organizmu, a w konsekwencji za
swoje zdrowie trzeba samemu wziąć odpowiedzialność.
Nasza odporność kształtowana jest codziennie od rana do wieczora bez
względu na porę – kiedy świadomie coś dla niej robimy (poprawa), bądź nic nie
robimy (wtedy nasza odporność spada).
W naszej szerokości geograficznej dobrze w tym działaniu kierować się
naturalnym rytmem pór roku i pokrywającym się z nim rytmem biologiczny naszego
organizmu. Szczególny nacisk na budowanie odporności powinniśmy położyć w
okresie od późnej wiosny do wczesnej jesieni, a podtrzymywać ją w okresie, kiedy
jest nam najbardziej potrzebna tj. od późnej jesieni do wczesnej wiosny.
Lidia Szeworska, psychodietetyk w Holistycznej Oazie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz