poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Utrata wagi to jedno, ale jak zadbać o „odchudzoną” skórę?

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

I o ciało, i o skórę trzeba dbać w procesie odchudzania „od wewnętrz” i „od zewnątrz”, dlatego też proponuję i dobieram odpowiednie zabiegi. Skóra w procesie odchudzania czy zmian żywieniowych będzie zawsze potrzebowała wsparcia zabiegami. Zabiegi dobierane indywidualnie minimalizują widoczne zewnętrzne efekty, które zawsze towarzyszą w odchudzaniu i są szybko zauważalne. Warto wiedzieć, że odpowiednio dobrane zabiegi terapii energotonowej nie tylko zwiększają wydolność organizmu, ale też dotleniają skórę – uelastyczniają ją.

Wróćmy jeszcze do wsparcia w procesie odchudzania… 
Jest najważniejsze. Gdy wprowadzany zmiany, organizm się broni, mózg się buntuje. Nasza ja mówi „nie”. Ten dyskomfort psychiczny negatywnie wpływa na funkcjonowanie całego organizmu i zaburza proces odchudzania. Kryzys może to wystąpić w różnym czasie – po tygodniu, po dwóch, po trzech, po miesiącu, w zależności od tego jak szybko mózg zareaguje na zmiany. To jest indywidualny proces, dlatego jako psycholog zdrowia monitoruję zmiany i informuję osobę o tym co się dzieje. Wsparcie jest niezmiernie ważne – jeżeli nie ulegniemy pokusie powrotu do starych nawyków, organizm zacznie się przyzwyczajać do nowych – i zacznie dobrze funkcjonować.

piątek, 28 sierpnia 2015

Ćwiczyć czy nie ćwiczyć, oto jest pytanie!

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Ruch to zdrowie i ruchu nie zastąpimy żadną najzdrowsza tabletką witaminową. Aktywność fizyczna jest niezastąpiona, ale bardzo ważne jest, żeby była dobierana nie do szybkości gubionych kilogramów, ale do wydolności organizmu. 

Często spotykam się z sytuacją, w której osoby uczęszczające na fitness czy siłownię nie są prowadzone pod kątem wydolności ich organizmu – tylko zrzucania wagi. Wtedy często skupia się uwagę na efekcie, którym jest redukcja wagi, a to że jest to skutkiem nadmiernego wydalania wody z organizmu, jest sprawą drugorzędną. Przy takim podejściu nie patrzy się i nie mówi co czeka organizm poddany takiemu wysiłkowi w przyszłości.

Jeżeli w czasie ćwiczeń zapominamy o odżywianiu mięśni, cały proces odchudzania jest nieskuteczny – co zresztą widać szybko gdy przestaniemy ćwiczyć, bo waga wraca do stanu początkowego. Nie możemy „budować” mięśni tylko aktywnością fizyczną – należy te mięśnie odpowiednio odżywić. Ponadto istotne jest nadzorowanie aktywności przez fizjoterapeutę – osobę, która nie dopuści do sytuacji, w której zrobimy sobie krzywdę. Przy bardzo dużej otyłości nadmiar aktywności fizycznej może prowadzić do trwałych uszkodzeń w organizmie – np. nerek, które nie są w stanie tak wiele filtrować i wydalać bezpiecznie spalanych przez organizm komórek tłuszczowych.

Bywa, że komórki tłuszczowe są tak oporne, że sami ćwiczeniami nie jesteśmy w stanie ich pobudzić do zainicjowania procesu ich pozbycia się z organizmu (lipolizy). Wtedy przydatna jest zastosowanie zabiegu terapia energotonowej. (Terapia energotonowa to najnowsza formą elektroterapii wykorzystująca fale o zmiennej częstotliwości i natężeniu dobrane odpowiednio do celu terapeutycznego). W trakcie zabiegu terapii energotonowej, stosowanego w odchudzaniu, bezpośrednio do jądra komórki tłuszczowej dostarczana jest energia, która stymuluje proces lipolizy (niezbędny etap eliminacji nadmiaru tłuszczu w procesie metabolizmu). Dzięki takiej stymulacji terapia energotonowa jest bardzo skuteczna szczególnie w przypadku opornych komórek tłuszczowych (np., przez lata poddawanych działaniom diet cud), a także wygodna dla osób o bardzo dużej otyłości, dla których aktywność fizyczna, ze względów zdrowotnych, nie jest zalecana, bądź istnieje potrzeba jak najszybszego pozbycia się tkanki tłuszczowej – także ze względu na bezpieczeństwo zdrowia, a nawet życia.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Odżywianie dla odchudzania

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Umiar we wszystkim to najważniejsza zasada. Dostarczamy taką ilość kalorii w pożywieniu, którą jest w stanie przetworzyć nasz organizm, a to zależy zarówno od aktywności fizycznej, jak i od indywidualnej skuteczności przemiany materii.

W różnym wieku organizm ludzki inaczej działa i reaguje,z różną intensywnością i skutecznością przyswaja substancje odżywcze. Nie tylko wiek, ale również osobowość i styl życia mają na to duży wpływ. Niestety potocznie, gdy mowa o odchudzaniu, uwaga skupia się na zmniejszaniu ilości kalorii dostarczanych do organizmu. Mało kto zdaje sobie sprawę, że równie ważne jak kalorie w procesie odchudzania jest zapewnienie organizmowi dopływu odpowiednich substancji odżywczych. 

Nazywam to „odżywianiem dla odchudzania”. Same zmniejszenie dostarczanych kalorii spowoduje utratę kilogramów, ale czy w tym procesie, będącym wysiłkiem dla organizmu, odżywimy odpowiednio komórki organizmu? Bez właściwego odżywiania komórek na pewno nasz organizm się osłabi, spadnie jego odporność wzrośnie ryzyko zachorowania na choroby metaboliczne – przez pewien czas będziemy szczupli ale trwale nie zdrowsi. Każdy proces odchudzania, który przebiega zbyt szybko, obciążony jest dużym ryzykiem, którego skutki będą widoczne w okresie późniejszym – tutaj pospiech nie służy zdrowiu.

czwartek, 20 sierpnia 2015

Holistyczna oaza

Lidia Szeworska, psychodietetyk:


Holistyczna filozofia postrzega człowieka poprzez pryzmat jedności ciała, ducha i umysłu. Koncentruje się na wszystkich sferach ludzkiej natury, aby budować między nimi doskonałą harmonię i równowagę. Niestety w XXI wieku ta koncepcja jest bardzo trudna do wdrożenia w codziennym życiu,  pomimo tego iż marzeniem każdego człowieka jest zdrowie, radość z życia i satysfakcja z własnego ciała.  Elementy tego marzenia są ze sobą nierozwiązalnie powiązane, co oznacza iż powodzenie jednego zależy od innych. Trudno odczuwać radość z życia, kiedy nie akceptujemy własnego ciała i trudno czuć się w pełni zdrowym, gdy borykamy się z różnymi dysfunkcjami organizmu, a do tego jeszcze nic z tym nie robimy. Z drugiej strony na pewno znamy osoby, które są zdrowe fizycznie, cieszą się swoim życiem i wzorcową wręcz sylwetką. Czy oznacza to, że nic nie muszą robić? Oczywiście że nie ! -  taki stan nie jest dany raz na zawsze, oddziaływanie czasu jest nieubłagane. Nawet kiedy nic nam nie dokucza, powinniśmy pamiętać o profilaktyce, która może pomóc nam zachować dobrą formę fizyczną i psychiczną. Ważne jest aby zadbać o organizm jeszcze przed pojawieniem się dolegliwości zdrowotnych, czy pierwszych oznak upływu czasu.

Naprzeciw tym wyzwaniom i potrzebom wychodzi Metamorphosis – Holistyczna  Oaza Estetyki i Zdrowia, w której holistyczne podejście do estetyki i zdrowia jest centralną ideą jaka przyświeca jej działalności. To miejsce, które łączy w sobie funkcje salonu kosmetologicznego, fitness klubu, poradni fizjoterapeutycznej i dietetycznej, ale co najważniejsze i autorskie, to miejsce w którym fachowa opieka psychologa zdrowia, spina i integruje te  wszystkie funkcje. W efekcie czego pojawia się efekt  synergii  potęgujący stosowane terapie i zabiegi. Opieka psychologa umożliwia nam, zgodnie z naszym  holistycznym podejściem, całościowo  i co najważniejsze, indywidualnie zadbać o każdego klienta - mówi Lidia Szeworska twórca i właścicielka Metamorphosis. W Metamorphosis nie  koncentrujemy się na elemencie, a bierzemy pod uwagę  zależności.   Nasze emocje, myśli, samopoczucie oraz wygląd mają wpływ na nasze reakcje fizyczne i funkcjonowanie psychospołeczne. Wszystkie te elementy łączą się tworząc nierozerwalną całość. Musimy pamiętać aby dbać o każdy z nich zarówno osobno, jak i we wzajemnym oddziaływaniu. – dodaje Lidia Szeworska.

niedziela, 16 sierpnia 2015

Całościowe spojrzenie na problem odchudzania

Lidia Szeworska, psychodietetyk:




Nasz wygląd  jest tylko jednym z elementów, wymiarów naszego biologicznego i społecznego funkcjonowania i  to nie najważniejszym. To prawda, że ma wpływ na nasze reakcje fizyczne, całe funkcjonowanie organizmu, ale na równi z naszymi  emocjami,  samopoczuciem i zachowaniem. W istocie w s z y s t k o w nas łączy się, tworząc nierozerwalną całość.  Wystarczy, że jedna cząstka n a s przestaje prawidłowo funkcjonować, a odbija się to na pozostałych. (Na przykład nadwaga i wszelkie niedoskonałości ciała, będące skutkiem rozwoju cywilizacyjnego, to wierzchołek góry lodowej, za którym nie tylko kryje się niewłaściwe funkcjonowanie organów wewnętrznych organizmu ale również sfera psychologiczna i emocjonalna).

Taka całościowa wizja funkcjonowania człowieka jest istotą podejścia holistycznego.  Centralnym punktem podejścia holistycznego jest zdrowie. Przy czym nie anachroniczne rozumienie zdrowia jako stanu braku  choroby, ale zdrowie pojmowane zgodnie  z  definicją  Światowej  Organizacji Zdrowia (WHO), według której… „zdrowie to nie tylko całkowity brak choroby, czy kalectwa, ale także stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu (dobrego samopoczucia)”.
W takiej perspektywie widoczny nadmiar kilogramów, zwiotczenie i poczucie niekształtności ciała to nie tylko problemy estetyczne, czy niewłaściwego funkcjonowania organów wewnętrznych ale często też natury psychologicznej.  Nadwaga może mieć wpływ nie tylko na ogólny poziom zdrowia w sensie fizycznym, ale również na postrzegani własnego wizerunku, poziom samoakceptacji, nastrój i samopoczucie.  Stąd radzenie sobie z takimi dysfunkcjami naszego funkcjonowania jak nadwaga, wymaga podejścia całościowego uwzględniającego wiele wymiarów naszego funkcjonowania.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Między rozsądkiem a światem zewnętrznym

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Dobrą ilustracją ogólnych prawidłowości jest miejsce i rola jakie w naszym życiu gra nasz wygląd zewnętrzny - to jak sami i inni nas odbierają wzrokowo, jak również  jak sami to odbieranie postrzegamy. Obecnie dla wielu wygląd staje się jednym z najważniejszych aspektów funkcjonowania, zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, w istocie zawsze to było ważne, gdyby nie to, iż ów wygląd stał się obecnie przedmiotem kultu  – kultu idealnego ciała i twarzy rodem z photoshopu. Za sprawą mediów i wszechobecnej reklamy, ten kult wynoszony jest ponad inne. W przekazach telewizyjnych, prasowych, na portalach społecznościowych czy w Internecie, ciało otaczane jest atmosferą podniosłości, kreowane jest na coś najważniejszego w życiu człowieka i staje się fetyszem.

Oczywiste więc jest, że w takich warunkach w odbiorcach tych przekazów (a więc nasz wszystkich) opinia o wyglądzie naszego własnego ciała kształtuje się na podstawie tego idealnego obrazu i w większości przypadków okazuje się, że nasz wygląd  daleko odbiega od sztucznego ideału wykreowanego w przekazie.

W takiej sytuacji posiadanie smukłych kształtów, wolnych od jakichkolwiek defektów staje się marzeniem wielu ludzi. Część z nich stawia sobie za cel osiągnięcie ideału. Jednakże sposób osiągnięcia tego celu nie jest łatwy. Na przeszkodzie stają złe nawyki, niewłaściwy styl życia oraz środowisko. Bardzo często to właśnie one są źródłem naszych problemów z wyglądem jak również samopoczuciem i niewłaściwym funkcjonowaniem naszego organizmu.

Z kolei dla części ludzi, którzy z obiektywnych przyczyn biologicznych (genetycznych) wiedzą, że nie osiągną ideału, taki dysonans pomiędzy własnym wyglądem a obowiązującym ideałem prowadzi często do wewnętrznego napięcia i frustracji, które mogą przeradzać się w różne formy zaburzeń na tle emocjonalnym i somatycznym. Konsekwencje tego mogą być bardzo różne dla organizmu ludzkiego. Dotyczy to również tych niecierpliwych, bez samozaparcia i konsekwencji w osiąganiu celów.

Wobec kultu idealnego ciała, w świecie który komunikuje nam na każdym kroku, że wszystko jest możliwe, wszystko się gwałtownie zmienia, że inni mogą i się zmieniają, jest ryzyko, że stracimy zdrowy rozsądek w pogoni za idealną sylwetką, a wielu go traci wpadając w kłopoty wspomniane wyżej.

czwartek, 6 sierpnia 2015

Jak zachować rozsądek w pogoni za idealnym wyglądem?

Lidia Szeworska, psychodietetyk: 

Holistyczne podejście to remedium na wyzwania cywilizacyjne. Współczesny świat cechuje różnorodność i zmienność o niespotykanej skali w historii. Harmonijne funkcjonowanie w takich warunkach staje się dla wielu ludzi wielkim wyzwaniem. 
Przez setki tysięcy lat świat zmieniał się prawie w niewidoczny sposób (a my wraz z nim), w efekcie nasze ewolucyjnie zaprogramowane wzorce wielu zachowań nie nadążają za gwałtownie zmieniającymi się w ciągu ostatnich dziesięcioleci warunkami egzystencji. 

Różnorodność i gwałtowność zmian, które towarzyszą nam każdego dnia wywiera dużo większy wpływ na nasze zdrowie i psychospołeczne funkcjonowanie niż to było kiedyś. Nie wszyscy potrafią sobie z tym radzić i dostosować się do nowych wyzwań. Szybki rozwój, jakiego doświadczamy współcześnie, zwiększający ilość i różnorodność bodźców środowiskowych, z jednej  strony, przyczynia się do rozwoju i podnoszenia poziomu jakości życia, z drugiej strony, przynosi coraz silniej odczuwane efekty uboczne w postaci chorób cywilizacyjnych (nowotwory, choroby układu krążenia) jak i otyłości, stresów i złego samopoczucia wynikających  z trudności adaptacyjnych do zmian.