środa, 21 października 2015

Czy są jakieś konkretne przeciwwskazania, zakazy, poza unikaniem skórki cytryny?



 Tak! Często cytryna jest polecana przez lekarzy w celu wypłukania szczawianów. Uważam, że są zdecydowanie lepsze, skuteczniejsze i mniej agresywne sposoby dla osób, które nigdy nie piły soku z cytryny a są już osobami dojrzałymi. Wiek odgrywa dużą rolę i jeśli chcemy stosować sok z cytryny w celu leczniczym – trzeba to robić pod kontrolą specjalisty. Doradzi odpowiednią dawkę i sposób jej podawania.

No i ostatnie ostrzeżenie: CYTRYNY SUROWEJ NIE POWINNY JEŚĆ ANI PIĆ JEJ SOKU KOBIETY W CIĄŻY!

Lidia Szeworska, psychodietetyk

piątek, 16 października 2015

Miąższ i sok. Czy to panaceum dobre dla wszystkich i na wszystko?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że cytryna (ta obrana!) nie powinna być stosowana jako „lekarstwo” ale jako środek mocno wspomagający proces zdrowienia w przypadku choroby. Działa też prewencyjnie. Natomiast przy zdiagnozowanej już chorobie nie możemy leczyć się samą cytryną, to oczywiste. Stosowanie cytryny jako zamiennika w procesie leczenia może okazać się złym wyborem. Dlatego lepiej cytrynę zacząć stosować jak najszybciej, zanim pojawi się jakakolwiek dolegliwość czy choroba.
 Nie, niestety! Cytryna to nie panaceum na wszystkie choroby i dolegliwości…
Są też konkretne przeciwwskazania: sok jest ostry i kwaśny – nie powinny jej pić osoby, u których stwierdzono m.in. wrzody czy skurcze jelit.
 Nawet człowiek całkowicie zdrowy może źle zareagować na jej ostrość.
 Pamiętajmy: na cytrynę muszą też uważać osoby starsze. Ich organizm wymaga zdecydowanie więcej potraw delikatniejszych i dla nich cytryna może okazać się zbyt agresywna. Każdy organizm może inaczej reagować na ten owoc. Dlatego najpierw sprawdźmy działanie na sobie a nie wzorujmy się na innych. Warto, bo ma wielką siłę działania!

Lidia Szeworska, psychodietetyk

poniedziałek, 12 października 2015

Dlaczego cytryna może być toksyczna?

To wina SKÓRKI! Co prawda skórka ma zdecydowanie większe i „mocniejsze” właściwości (jest nawet w stanie rozruszać zastój śledziony!), ale nie cytryna, która przybywa do nas z daleka. Dlatego Polacy, którzy mogą pozwolić sobie na oranżerie hodują własne cytryny. Ale przecież niewiele takich osób jest. 
Cytryna, żeby do Polski dotrzeć, musi być odpowiednio przygotowana do podróży. Chemicznie. Gdy jeszcze jest niedojrzała i zielona!

MY, W POLSCE, NIE POWINNIŚMY W OGÓLE SKÓRKI Z CYTRYNY JEŚĆ! Ani stosować leczniczo czy pro-zdrowotnie. A nawet dotykać. Bo jest niezwykle toksyczna!
 Nawet sparzenie czy mycie w gorącej wodzie z płynem jest niewystarczające. Cytryny w skórce nie wolno obierać bez jej sparzenia, bo na dłoniach osiadają substancje toksyczne. Zawsze po jej dotknięciu należy umyć ręce. Nie powinniśmy też jej przechowywać w pobliżu owoców, które zamierzamy zjeść ze skórką. Dla własnego bezpieczeństwa.
Miejmy świadomość, że zjadając cytrynę razem ze skórką albo (co nagminne przecież!) serwując ją z drinkami lub w wodzie w postaci plasterków z piękną skórką – dostarczamy organizmowi nie zdrowia ale toksyny, które kumulują się w naszych organach wewnętrznych. Kiedy toksyn będzie nadmiar – dadzą o sobie znać, niestety. I nawet nie będziemy zdawali sobie sprawy skąd bierze się choroba …
Na szczęście toksyny zawarte w skórce nie przenikają do jej miąższu…!

Lidia Szeworska, psychodietetyk

środa, 7 października 2015

CYTRYNA W ROLI GŁÓWNEJ: ZDROWA I… TOKSYCZNA!

Cytryna jest niesamowicie „wszechstronna”, ale na każdego może działać w inny sposób. To cechy osobnicze, ale i wiek „konsumentów” ma swoje prawa :) Najważniejsze natomiast jest to, żebyśmy jak najwcześniej się z cytryną polubili i stosowali ją nie tylko w okresie zimowym ale też we wszystkich porach roku! Trzeba tylko wiedzieć jak ją „stosować” i na co:
+ PRZEZIĘBIENIE: można ją stosować jako naturalny środek na wywoływanie potów przy wysokiej gorączce, co przyczynia się  do szybszego zwalczania wirusów ale też obniży gorączkę,
+ UKŁAD ODPORNOŚCIOWY: picie soku cytryny w połączeniu z wodą, regularnie,przez cały rok, bardzo wzmacnia,
+ ODCHUDZANIE: gdy sok połączymy ze źródłem tłuszczu to kwasy cytryny pozwalają go porozrywać tak, by po dotarciu  do żołądka  mogły być łatwiej trawione, a dodatkowo powstrzymuje wydzielanie soków żołądkowych i ogranicza łaknienie,
+ POMOC PRZY ZMIANIE ODŻYWIANIA SIĘ: wspomagają wydalanie toksyn z organizmu a to jest bardzo wskazane dla osób, które zaczynają jeść mniej mięsa a więcej warzyw i owoców,
+ DZIAŁA  ANTY-NOWOTWOROWO  – wzmacnia układ odpornościowy, oczyszcza organizm i usuwa toksyny,
+ OCZYSZCZA WĄTROBĘ i PĘCHERZ ŻÓŁCIOWY: rozkłada i usuwa substancje, które tam zalegają,
+ ZWALCZA PASOŻYTY: ale wtedy powinno się pić sok na czczo – niestety nie jest to wskazane przy zaparciach czy w podrażnieniu jelit – dolegliwości które często pojawiają się po 35 r.ż. –  co związane jest z powolniejszą perystaltyką z powodu starzenia się organizmu,
+ ZWALCZA NADMIERNĄ POTLIWOŚĆ: 2 łyżki soli i 1 łyżki soku z cytryny wymieszać i wetrzeć w pocące się miejsca (pod pachami, dłonie, stopy…). Stosujemy głównie w okresie letnim ale też możemy stosować przez cały rok.  Pamiętajmy też o nawilżaniu skóry w tych miejscach, bo cytryna może działać na niektórych skórach wysuszająco. Wcieramy delikatnie a stosujemy do czasu aż zobaczymy poprawę,
+ KOSMETYCZNIE: Wit. C – wiadomo ! Ale w tym przypadku sok działa jak serum. Możemy go stosować nawet na popękane naczynka na nogach. UWAGA: nie powinniśmy stosować na twarz (zbyt silnie działa). Użyć natychmiast:) bo szybko się utlenia (jak to wit. C),
+ DLA DZIECI: dodawać parę kropel do wody, którą zabierają w butelce do szkoły –  ta prosta mikstura rozjaśnia umysł i sprawdza się na lekcjach w szkole!

Lidia Szeworska, psychodietetyk

niedziela, 4 października 2015

Koktajl „na odporność”

Koktajl „na odporność” składa się z neutralnych i zupełnie niewyszukanych składników dostępnych w każdym sklepie. (O wartościach koktajlu nie świadczy oryginalność składników, ale ich właściwości, połączenie i obróbka i niestety co najważniejsze regularnej spożywanie).

Składniki: brokuły (mniej więcej 1/5 średniej główki), pól jabłka, dwa pomidory i odrobina kurkumy.

Sposób przygotowania: brokuły wrzucić na gorącą wodę i pod przykryciem gotować 1-2 minuty, następnie do garnka wsypujemy szczyptę kurkumy, pół jabłka obranego i dwa obrane ze skóry pomidory, trzymamy do zagotowania. Odstawiamy i czekamy, aż wystygnie. Miksujemy w blenderze i zabieramy ze sobą do pracy. Pijemy około 11.00 – 12.00, czyli przed obiadem. Możemy też taki koktajl wypić zamiast kolacji.

Smacznego, bo to jest naprawdę smaczne i zdrowe.

Pozdrawiam

Lidia Szeworska