piątek, 31 lipca 2015

Terapia energotonowa - nie do zastąpienia przy dużej otyłości

Lidia Szeworska, psychodzietetyk:
Terapia energotonowa szczególnie  polecana jest dla osób, które posiadają bardzo dużą otyłość, co wiąże się z utrudnieniami w wykonywaniu aktywności fizycznej pomocnej w spalaniu i wydalaniu nadmiaru tłuszczu z organizmu. Gdy z przyczyn zdrowotnych aktywność fizyczna nie jest zalecana (co czasami się zdarza), albo na skutek dużego otłuszczenia organizmu jest potrzeba jak najszybszego pozbycia się komórek tłuszczowych. Wówczas  możemy obok lipolizy stymulowanej energotonowo, czyli rozbijania komórek tłuszczowych zastosować  program stymulujący proces  spalania  tłuszczu  (fat burning).  Dodatkowo zastosowanie tych  podstawowych  programów może  być uzupełnione - w zależności od potrzeb - o program pobudzający aktywność organizmu, bądź tonujący (masujący), czy też usprawniający działanie układu limfatycznego, co ułatwia usuwanie produktów spalania tłuszczu z organizmu. 

Możliwość składania różnych programów  w stosowaniu terapii energotonowej w odchudzaniu pozwala skutecznie ją stosować w różnych trudnych  przypadkach, np.  u osób, które mają żylaki i muszą zredukować nadmiar tłuszczu, a nie mogą wysiłkiem obciążać naczyń krwionośnych, czy też mają tzw. „pajączki” (pękają in naczynka krwionośne, bo są za słabe i niedożywione).

Żeby  pobudzić  procesy usuwania tłuszczu z organizmu  trzeba dostarczyć mu energii - nie ważne w jaki sposób i w jakiej postaci -  ona ma być dostarczona , aby proces mógł zachodzić skutecznie . Taką skuteczną i komfortową formą dostarczenia tej energii  jest terapia energotonowa interesująca alternatywa dla wyciskania siódmych potów podczas ćwiczeń fizycznych i dla  inwazyjnych i ryzykownych form stymulowania lipolizy. 

wtorek, 28 lipca 2015

Dlaczego komórka nie może być uszkodzona?


Lidia Szeworska, psychodietetyk:


Ryzyko uszkodzenia komórek tłuszczowych niesie  ze sobą większość innych  inwazyjnych metod pobudzania lipolizy. Tak jak nikt z nas nie chce mieć szarej i pozbawionej blasku skóry, nie mówiąc o kłopotach zdrowotnych, tak nikt z nas nie powinien poddawać się kuracji odchudzającej w której może dochodzić do uszkadzania komórek tłuszczowych. Tu terapia energotonowa jest zarówno skuteczna jak i bezpieczna  bowiem nie wyrządza szkody komórkom. 

Komórka tłuszczowa jest nam potrzebna – ma być po prostu mniejsza. Komórki tłuszczowe są niezbędne dla utrzymania odporności organizmu, w optymalnej wielkości chronią ciało przed wyziębieniem i są magazynem energii.  Uszkadzanie  komórek tłuszczowych wpływa negatywnie na naszą odporność a stąd  już tylko krok do pogorszenia stanu zdrowia czy przyspieszenia procesów starzenia. Uszkodzona komórka tłuszczowa to także problemy z utrzymaniem wagi w przyszłości i konieczność bycia „ciągle na diecie”.  

piątek, 24 lipca 2015

Jak działa terapia energotonowa?


Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Jak wiemy przy odchudzaniu bardzo ważna jest aktywność fizyczna, która w naturalny sposób pobudza lipolizę. Także dla osób, które nie uprawiają aktywności fizycznej dla zdrowia, a jedynie dla rekreacji (np. spacery), lipoliza pobudzana energotonowo może być świetnym rozwiązaniem. Stosowanie jej w odchudzaniu pozwala dobrać do każdego indywidualną dawkę bez nadmiernego obciążenia za dużym wysiłkiem co pozwoli  szybciej rozpocząć proces odchudzania,

Zarówno w przypadku takich osób, jak i w przypadku „odpornych komórek tłuszczowych”, energia  dostarczana do komórki poprzez terapię energotonową to dla niej sygnał, a mówiąc obrazowo, to rozkaz: „Rusz się! Jesteś na duża! Musisz się zmniejszyć!”. 

Co jest ważne zastosowanie terapii energotonowej w odchudzaniu jest zarówno bezpieczne jak i komfortowe. Nie uszkadza komórek, co ma często miejsce przy innych zabiegach stymulujących proces lipolizy, nie wymaga wysiłku od organizmu a sam zabieg wiąże się z przyjemnymi dla organizmu odczuciami.

wtorek, 21 lipca 2015

Terapia energotonowa – cios w oporne komórki tłuszczowe

Lidia Szeworska, psychodietetyk: 

Odchudzanie - w jednym zdaniu -  polega na zmniejszaniu komórek tłuszczowych. Najbardziej naturalnym sposobem  zmniejszania komórek tłuszczowych  jest rozkład zwartego w nich tłuszczu w efekcie wysiłku fizycznego oraz takie odżywianie, które  nie zwiększa masy tłuszczu w komórkach. Bardzo często jednak, zwłaszcza u osób z dużą nadwagą, ten naturalny sposób jest niewystarczający dla osiągnięcia zamierzonych efektów.  Związane to jest z tym , że posiadają one  komórki tłuszczowe bardzo oporne  na takie naturalne działanie, ze względu albo na ich umiejscowienie w organizmie albo na ich niewłaściwe  odżywianie.

Sposobem na zmniejszenie masy takich opornych komórek jest zastosowanie terapii energotonowej.

Terapia energotonowa jest najnowszą formą elektroterapii stosującej fale o zmiennej częstotliwości i natężeniu.  Stosowana jest zarówno w leczeniu różnorodnych dolegliwości i chorób jak również w fizjoterapii i  usprawnianiu funkcjonowaniu narządów wewnętrznych organizmu.  Jej uniwersalne zastosowanie polega na możliwości dostosowania parametrów stosowanych  fal w zależności od celu zastosowania oraz na oddziaływaniu na wnętrze komórki. W przypadku zastosowania  w odchudzaniu, terapia energotonowa dostarcza  energię bezpośrednio do jądra komórki tłuszczowej pobudzając proces  lipolizy - rozpadu tłuszczu (niezbędny etap eliminacji nadmiaru tłuszczu w procesie metabolizmu). Jest skuteczna szczególnie dla  opornych komórek tłuszczowych, ponieważ dociera do nich niezależnie od ich umiejscowienia. Jednocześnie można ją stosować do rewitalizacji zmęczonego i na przykład wycieńczonego przez liczne diety organizmu. Dzięki niej odchudzanie może stać się bezstresowe a nasz organizm silniejszy w radzeniu sobie z utrzymywaniem odpowiedniej wagi.

piątek, 17 lipca 2015

Ekstremalny wysiłek nie służy otyłym

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Nie polecam radykalnego wysiłku fizycznego jako elementu procesu odchudzania. Ekstremalny wysiłek fizyczny daje spektakularne efekty, ale ma negatywne strony, które się przemilcza.
Ludzie otyli mają problemy zdrowotne i fizyczne dolegliwości dotyczące prawie wszystkich układów ich organizmu. Perspektywa pozbycia się takich problemów jak nadciśnienie, bóle mięśni i stawów, chronicznego przemęczenia itd., w efekcie podjęcia dodatkowego ekstremalnego wysiłku jest bardzo kusząca.

Organizm osoby otyłej jest już poddany dodatkowemu stresowi mającemu swe źródło w samej otyłości.  W takiej sytuacji nadmierny wysiłek fizyczny niebezpiecznie zbliża ćwiczącego do granic wytrzymałości jego organizmu  i ponad miarę eksploatuje takie układy, jak układ kostny czy krwionośny, co z pewnością odbije się na jakości jego życia w przyszłości. W trakcie ekstremalnego, w stosunku do możliwości organizmu, wysiłku fizycznego,  generują się dużo większe niż normalnie ilości produktów przemiany materii, które muszą być przefiltrowane przez nerki.  W trakcie odchudzania, którego głównym elementem jest taki ekstremalny wysiłek fizyczny, nasze nerki pracują ponad miarę.

Jeśli badania sportowców (biegaczy długodystansowych) wskazują, że relatywnie ekstremalny, w stosunku do wydolności organizmu, wysiłek prowadzi do trwałego uszkodzenia nerek (ze wszelkimi tego konsekwencjami takimi, jak zachwiana gospodarka wodna - opuchlizny, złe samopoczucie, a w krańcowych przypadkach dysfunkcja prowadząca do konieczności poddawania się dializie) to z pewnością takim ryzykiem obciążone są osoby otyłe, o zdecydowanie mniejszej wydolności organizmu niż sportowcy wyczynowi.

Celem ludzi otyłych nie powinno być szukanie pozornie łatwych rozwiązań w rodzaju szybkich sposobów zrzucenia wagi,  ale szukanie sposobów osiągnięcia trwałej  zmiany. Zmiany, w wyniku której obniżą wagę i nabiorą nowych nawyków żywieniowych, jak również związanych z prozdrowotnym stylem życia. Wówczas rozwiążą swój problem z otyłością.

Aby trwale rozwiązać problem z otyłością potrzeba harmonii, podejmowania działań w zgodzie ze stanem wewnętrznym, możliwościami i potrzebami organizmu. W takim podejściu dieta modyfikowana jest stopniowo, wysiłek fizyczny dawkowany odpowiednio do zmieniających się możliwości organizmu i reakcji zachodzących w organizmie, a cały proces wspierany jest w sferze świadomości osoby mu się poddającej.

wtorek, 14 lipca 2015

Radykalna dieta = stres

Lidia Szeworska, psychodietetyk:



Radykalna zmiana diety, bądź radykalne ograniczenie ilości dostarczanych do organizmu kalorii (w najbardziej ekstremalnym przypadku głodówka),  jest z psychologicznego punktu widzenia bardzo trudne i dlatego z małym prawdopodobieństwem może prowadzić do zmiany nawyków żywieniowych.  

Z fizjologicznego punktu widzenia jest dodatkowym stresem dla organizmu. A pamiętajmy, że nadmiar kilogramów jest już sam w sobie źródłem stresu dla osoby otyłej. Proces zmiany diety powinien być stopniowy, powinniśmy przyzwyczajać nasz organizm do tego, co zdrowe. W sferze psychologicznej powinniśmy podążać od stanu "jem to, co jest zdrowe", do stanu "lubię i potrzebuję jeść to, co jest dla mnie zdrowe".

niedziela, 12 lipca 2015

Dlaczego to nie działa?

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Jako psycholog zdrowia nie polecam technicznego i ekstremalnego podejścia do rozwiązywania problemu otyłości. Gdy patrzymy na problem otyłości z trochę szerszej perspektywy, podstawowym problemem staje się zmiana stylu życia, na którą składa się trwała zmian nawyków żywieniowych, trwała zmiana nawyków związanych z aktywnością fizyczną i zmiana psychologiczna związana ze stosunkiem do własnego ciała i zdrowia.

W przeciwnym wypadku narażeni jesteśmy na to co potocznie nazywa się skutkami efektu jojo - powrotu do poprzednich nawyków żywieniowych,  powrotu do poprzedniego poziomu aktywności fizycznej,  a w efekcie - powrotu do  poprzedniej wagi. Samo odchudzanie, a więc zrzucenie wagi, jest tylko epizodem w walce z otyłością.

czwartek, 9 lipca 2015

Cel: kilogramy w dół... Szybko!

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Tu wkracza psychologia - ludzie w naturalny sposób chcą osiągnąć cel jak najszybciej, najniższym, w ich rozumieniu, kosztem, idą więc na łatwiznę.  Poszukują szybkich rozwiązań i  je znajdują. Odnotowujemy popyt na cudowne recepty: pigułki, herbatki, diety, a kryterium  doskonałości jest najkrótszy czas zrzucenia jak największej liczby kilogramów.

Podobnie jest z aktywnością fizyczną. Ci, którzy chcą podjąć dodatkowy wysiłek fizyczny (a bywa to trudniejsze od zmiany diety)  szukają sposobów na  jak najszybsze obniżenie wagi,  stąd popyt na ekstremalne formy wysiłku. Kryterium doskonałości takie samo: wygrywa ta forma wysiłku, która w jak najkrótszym czasie zapewnia zrzucenie jak największej ilości kilogramów.

wtorek, 7 lipca 2015

Paradoksy otyłości

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Otyłość z jaką mamy obecnie do czynienia jest problemem nie tylko fizjologicznym, ale efektem splotu wielu czynników społecznych i psychologicznych. By stawić czoło epidemii otyłości trzeba zatem wielowymiarowego podejścia. A tymczasem powszechnie problem otyłości sprowadzany jest do technicznego pytania: Jak zrzucić wagę? 


Otyłość w prezencie po... niedożywionych przodkach.

Otyłość w Polsce staje się problemem społecznym - dotyczy coraz większej liczby osób w różnym wieku. Szczególnie zatrważające są dane o rosnącej liczbie otyłych dzieci. Paradoksalnie to uboczny skutek poprawy poziomu życia: żywność relatywnie tanieje, możemy jeść do woli, jednak wiedza o zdrowym odżywianiu jest bardzo niska.

To co jemy, co jest w naszym rozumieniu smaczne i zdrowe w decydującym stopniu wypływa z tradycji. Tradycja z kolei, to nawyki żywieniowe wynoszone z domu, przenoszone z pokolenia na pokolenie - to co gotowały nasze babcie, o czym opowiadają rodzice. Ponieważ nasze społeczeństwo w swojej masie ma korzenie plebejskie warto pamiętać, że owa tradycja nawyków żywieniowych sięga czasów braków żywności.

Nasz statystyczny przodek żyjący w XIX, czy w I połowie XX wieku był wychudzony, mizerny i permanentnie niedożywiony a mięso było rzadkością i jadło się je tylko na szczególne okazje. Marzeniem naszych przodków było wreszcie się najeść, a zwłaszcza tłusto, bo mięso było rzadkością i luksusem dostępnym dla nielicznych (podobnie jak słodycze). Właśnie dlatego tłusty rosół wciąż jest postrzegany jako kwintesencja najzdrowszego pożywienia (choć jest w istocie jego przeciwieństwem). Nic dziwnego, że kiedy ziściło się marzenie i najeść można się do woli, wybuchła epidemia otyłości, w której doganiamy kraje wysoko rozwinięte.

Z  technicznego punktu widzenia sam proces obniżania wagi jest prosty: zapasy tłuszczu to zmagazynowana energia, dlatego aby je zlikwidować  bilans dostarczanej i wydalanej z organizmu energii musi być ujemny. Sprowadza się więc to do dwóch działań: zmiany diety na mniej kaloryczną i podjęcia dodatkowej aktywności fizycznej.


piątek, 3 lipca 2015

Jak poznać czy się dobrze odżywiamy?

Lidia Szeworska, psychodietetyk:
Zwracamy uwagę na elementy wizualne (Jak wygląda nasza skóra? Włosy? Paznokcie?) a także na typowe wskaźniki zdrowotne (Jaki jest nasz poziom cholesterolu? Ciśnienia krwi?). Jaka jest kondycja cielesna organizmu? Czy mamy zadyszkę? Czy często brakuje nam słów? A może odczuwamy chroniczne zmęczenie i mamy kłopoty z pamięcią? Pamiętajmy, że nasz organizm daje nam sygnały, jednak to od nas zależy czy je wychwycimy, czy będziemy je permanentnie ignorować.
Jedyna moda, jaką powinniśmy się kierować, to moda na bycie zdrowym!