wtorek, 9 czerwca 2015

Własne zdrowie to nie rosyjska ruletka. Pozwolisz zatem, by ktoś strzelał do Ciebie radami w ciemno?

Lidia Szeworska, psychodietetyk:

Przykładowa sytuacja: Kasia chce trochę schudnąć,  nie rezygnując ze zdrowego  (w swoim przekonaniu) odżywiania. Chwyta się różnych sposobów, także tych internetowych. W akcie desperacji założyła wątek na popularnym forum i czyta porady jak najlepiej schudnąć. A porad jest wiele. „Jedz mniej” radzi ktoś, „zrezygnuj ze słodyczy, już poleci waga trzy kilo w dół”, dodaje inna osoba. „Nie jedz po osiemnastej”, „Zaczynaj dzień od szklanki wody”, „Ja przestałam jeść węglowodany – to działa, spróbuj”albo „Pij więcej soków owocowych,  jedz więcej warzyw, ale zrezygnuj z ziemniaków” - i tak dalej. W ciągu godziny Kasia otrzymuje setkę porad – od prostych haseł jak te, cytowane powyżej, poprzez „prawdy życiowe” i opisy diet, aż do reklam najnowszych suplementów na odchudzanie i kilkunastu polecanych książek o odchudzaniu.

Większość tych porad jest w jakiś sposób prawdziwa. Tylko Kasia nie wzięła pod uwagę jednej rzeczy – żadna z owych „radzących” osób czy książkowych publikacji, czy nawet trener fitness (bo właśnie zaczęła chodzić na ćwiczenia) nie zna tak naprawdę organizmu Kasi.

Kwestia odchudzania to złożony problem psychologiczny. Porady, jakie otrzymała Kasia, a także porady od lekarzy czy dietetyków, często opierają się na eliminacji różnego rodzaju produktów. Pomijając już fakt, że nie każdy lekarz i nie każdy dietetyk posiada należytą wiedzę na temat psychologii odchudzania, nawyków żywieniowych i reakcji zachodzących w organizmie, to przyjęcie strategii unikania tego, co do tej pory było przyjemnością, jest prostą drogą donikąd. Zamiast unikać przyjemności, powinniśmy ich sobie dostarczać, inaczej nasz poziom satysfakcji z życia codziennego spadnie do minimum (np. nie będziemy mogły pójść do kawiarni z koleżanką i zjeść ciastko, ponieważ będziemy się bały, że przytyjemy). Od zawsze to, co zabronione kusi, dlatego jeżeli zabronimy sobie np. jedzenia słodyczy czy spożywania posiłków po godzinie osiemnastej, mamy zagwarantowane, że właśnie tego będziemy pragnąć. I zamiast skupić się na jedzeniu dla zdrowia – skupimy się na tym, co sobie zabroniłyśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz