Oczywiste więc jest, że w takich warunkach w odbiorcach tych przekazów (a więc nasz wszystkich) opinia o wyglądzie naszego własnego ciała kształtuje się na podstawie tego idealnego obrazu i w większości przypadków okazuje się, że nasz wygląd daleko odbiega od sztucznego ideału wykreowanego w przekazie.
W takiej sytuacji posiadanie smukłych kształtów, wolnych od jakichkolwiek defektów staje się marzeniem wielu ludzi. Część z nich stawia sobie za cel osiągnięcie ideału. Jednakże sposób osiągnięcia tego celu nie jest łatwy. Na przeszkodzie stają złe nawyki, niewłaściwy styl życia oraz środowisko. Bardzo często to właśnie one są źródłem naszych problemów z wyglądem jak również samopoczuciem i niewłaściwym funkcjonowaniem naszego organizmu.
Z kolei dla części ludzi, którzy z obiektywnych przyczyn biologicznych (genetycznych) wiedzą, że nie osiągną ideału, taki dysonans pomiędzy własnym wyglądem a obowiązującym ideałem prowadzi często do wewnętrznego napięcia i frustracji, które mogą przeradzać się w różne formy zaburzeń na tle emocjonalnym i somatycznym. Konsekwencje tego mogą być bardzo różne dla organizmu ludzkiego. Dotyczy to również tych niecierpliwych, bez samozaparcia i konsekwencji w osiąganiu celów.
Wobec kultu idealnego ciała, w świecie który komunikuje nam na każdym kroku, że wszystko jest możliwe, wszystko się gwałtownie zmienia, że inni mogą i się zmieniają, jest ryzyko, że stracimy zdrowy rozsądek w pogoni za idealną sylwetką, a wielu go traci wpadając w kłopoty wspomniane wyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz